Opinia niepotwierdzona zakupem
Bajki powinny nie tylko bawić, ale także czegoś nas uczyć. Przynajmniej ja zawsze wychodzę z takiego założenia w przypadku tego gatunku literackiego. Powinna z nich płynąć dla czytelnika jakaś lekcja. Nie zawsze musi to być oczywiste i wyłożone jak na otwartej dłoni. Czasem dajemy się bowiem ponieść magii słowa i dopiero po zakończonej lekturze dociera od nas przesłanie opowiadanej historii. W moim przypadku ostatnio było tak z książką autorstwa Eiko Kadono, pt. Podniebna poczta Kiki.
Poznajcie Kiki. Ta rezolutna 13-latka mieszka ze swoimi rodzicami w malutkim, barwnym miasteczku położonym „pomiędzy głębokim lasem, a łagodnym zboczem Trawiastej Góry”. Co najważniejsze, dziewczynka, podobnie jak jej matka, jest wiedźmą! Tak, wiedźmą. Nie chodzi tu jednak o obrzydliwą, rzucającą klątwy i gotującą mikstury potworzycę. Wiedźmy, których jest na świecie coraz mnie, parają się różnymi zajęciami, a przede wszystkim pomagają ludziom. Wkrótce także Kiki będzie musiała obrać własną życiową drogę.
Podniebna poczta Kiki skupia się na próbie bohaterki, którą każda wiedźma przechodzi w jej wieku. Na okres roku musi opuścić swój dom i najbliższych, i osiedlić się w nowym miejscu, takim gdzie nie mieszka żadna czarownica. Będzie doskonalić swoje umiejętności, pracować i dorastać. Tylko czy nowo poznani mieszkańcy będą wobec niej pozytywnie nastawieni? Czym będzie zajmować się dziewczynka, która potrafi jedynie latać na miotle? Jakie czekają ją przygody? O tym dowiadujemy się z lektury książki wydawnictwa Kirin.
Nie bez powodu mistrz animowanych baśni i założyciel studia Ghibli Hayao Miyazaki zakochał się w tej książce i nakręcił na jej podstawie film z 1989 r. Nawet odkładając na bok fakt, że główna bohaterka jest wiedźmą, czuć tu bowiem coś magicznego i autentycznego. Autorka maluje niezwykle kolorowy, oddziałujący na wyobraźnię obraz o dojrzewaniu, szukaniu własnej życiowej drogi, a także ludzkiej życzliwości.
Obserwujemy zmagania młodziutkiej i niedoświadczonej Kiki, która zostaje rzucona na głęboką wodę. Opuszczając komfortowe i pełne miłości rodzinne miasteczko nie wie do końca co ją czeka. Targają ją różne wątpliwości, nie wie czy poradzi sobie w nowym otoczeniu. Jednakże, gdy się przełamuje dzięki pomocy pewnej przemiłej piekarki, zaczyna powoli nabierać pewności siebie. Rośnie na naszych oczach i przeżywa niezwykłe przygody, od których naprawdę ciężko się oderwać.
Kiki zostaje kurierką, która dzięki swoim sprawnym umiejętnościom latania szybko dostarcza jedną przesyłkę za drugą, a z tymi przesyłkami wiążą się różne historie. Zakochana dziewczynka. zapracowana praczka, czy wspomniana na wstępie piekarka, to tylko kilka z barwnych postaci, które bohaterka spotyka na swojej drodze. Dzięki wszystkim tym przygodom dziewczyna uczy się samodzielności, a przy okazji świetnie się bawi. No i pomaga osobom będącym w potrzebie, czasami nawet bezinteresownie. Każdy młody człowiek mógłby uczyć się od niej wytrwałości i odpowiedzialności.
Piękną bajkę namalowała nam Eiko Kadono! Podniebna poczta Kiki to czarująca historia. Nic dziwnego, że z czasem powstały kolejne tytuły przedstawiające dalsze perypetie małej wiedźmy. Choć często są to naprawdę proste opowiastki, to wciągają na całego. Nie wiem czy to bardziej za sprawą charyzmatycznej dziewczynki, równie urokliwym bohaterom pierwszego i drugiego planu, a może to przez świat, który choć nie jest doskonały, to pełny jest miłości i nadziei. Jedno jest jednak pewne. Nie należy oceniać książki po okładce. Wiedźmy wcale nie muszą być złe. Przekonajcie się o tym sami!