Saitama był przeciętnym młodym mężczyzną, który po kolejnej rozmowie kwalifikacyjnej znowu nie dostał pracy. Co gorsza, w drodze powrotnej musiał stawić czoło potworowi, zamierzającemu zabić pewnego chłopca. To wydarzenie zmieniło Saitamę – udał się na trzyletni „morderczy” trening (nie do powtórzenia, aczkolwiek każdy czytelnik może spróbować), po którym jego wygląd uległ zmianie, a on sam stał się, co prawda do bólu emanującym przeciętnością, ale jednak bohaterem. Tyle w teorii… w praktyce, zgodnie ze swym marzeniem z dzieciństwa, Saitama pokonuje każdego napotkanego przeciwnika, bez względu na jego siłę, zdolności czy formę (nie musi to nawet być żywa istota) jednym ciosem. I na tym polega jego nieszczęście…
Saitama przywdziewa swoje żółte wdzianko i rozwala potwory. Problem jest tylko taki, że nikt mu za ratunek nie dziękuje. A Saitama chciałby mieć poklask. Dopiero Genos, którego poznaje podczas jednej z walk uświadamia mu, że aby być pełnoprawnym superbohaterem, musi zostać wpisany do rejestru. A żeby tak się stało, musi podejść do egzaminu.
Jaką ocenę dostanie nasz łysy bohater?
Historia się rozkręca, pojawiają się nowi bohaterowie i złoczyńcy. Robi się coraz ciekawiej ;)
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.